Rozejrzałam się. Byłam w jaskini. Nie miałam pojęcia co się dzieje, przecież jeszcze przed chwilą walczyłam z niedźwiedziem, a teraz jestem w jakimś nieznanym miejscu. W wejściu stanął potężny basior.
-Widzę, że się obudziłaś. - powiedział obojętnym tonem wnosząc zająca do jaskini i kładąc go obok mnie - Przedstawisz mi się?
Zerwałam się na równe łapy, rany jakich doznałam dały siwe oznaki lecz ani myślałam okazać słabość.
-Spokojnie, nic Ci nie zrobię... Poza tym gdybym chciał to bym już to zrobił -powiedział niewzruszony
Basior wydawał się być zimny jak lód.
-Nazywam się Kasandra.- odparłam i natychmiast dodałam -Kim jesteś? Gdzie ja jestem?
Widziałam, że basior był trochę niezadowolony z całej tej sytuacji. Cały czas byłam czujna i obserwowałam uważnie jego każdy krok.
-Ja jestem Oath -powiedział niechętnie
-Miło Cię poznać... I dziękuję, że mnie stamtąd zabrałeś -powiedziałam z lekko przekręconym łbem
-Odpowiadając na Twoje drugie pytanie to jesteś... -zaczął lecz wycie przerwało dobiegające z zewnątrz
Basior odwrócił się i wyskoczył z jaskini, a ja za nim zobaczyć co się dzieje.
< Oath? Co się teraz stanie? default smiley :) >
-Widzę, że się obudziłaś. - powiedział obojętnym tonem wnosząc zająca do jaskini i kładąc go obok mnie - Przedstawisz mi się?
Zerwałam się na równe łapy, rany jakich doznałam dały siwe oznaki lecz ani myślałam okazać słabość.
-Spokojnie, nic Ci nie zrobię... Poza tym gdybym chciał to bym już to zrobił -powiedział niewzruszony
Basior wydawał się być zimny jak lód.
-Nazywam się Kasandra.- odparłam i natychmiast dodałam -Kim jesteś? Gdzie ja jestem?
Widziałam, że basior był trochę niezadowolony z całej tej sytuacji. Cały czas byłam czujna i obserwowałam uważnie jego każdy krok.
-Ja jestem Oath -powiedział niechętnie
-Miło Cię poznać... I dziękuję, że mnie stamtąd zabrałeś -powiedziałam z lekko przekręconym łbem
-Odpowiadając na Twoje drugie pytanie to jesteś... -zaczął lecz wycie przerwało dobiegające z zewnątrz
Basior odwrócił się i wyskoczył z jaskini, a ja za nim zobaczyć co się dzieje.
< Oath? Co się teraz stanie? default smiley :) >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz