12 lutego 2016

Od Kasandry CD Zero

Zdawało mi się coś do mnie powiedział.
-Co mówiłeś? -Zapytałam
Zerknął na mnie swoim lodowatym spojrzeniem
-Nic nic...-odparł z delikatnym uśmiechem
Wydawało mi się, że zabijanie sprawia mu przyjemność. Był opanowany, ale widać było że coś go trapi.
Spojrzałam i z delikatnym uśmiechem zapytałam
-Coś nie wyglądasz na zadowolonego?
Odrzucił martwą gadzinę i odwrócił się pyskiem prosto w moja stronę. Z jego mordki zniknął malutki uśmiech i zamienił się w ponurą minę.
-Nie twoja sprawa - odparł nieco oschłym i niskim głosem
Wystraszyłam się i cofnęłam o dwa kroki w tył. Basior wydawał się być nieco zdezorientowany choć mogłam się mylić.

<Zero?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz